piątek, 3 lipca 2015

Niezapomniane wakacje - Niedokończone pytanie Marco. Rozdział 10

Marco słysząc pukanie do drzwi przewrócił oczami i poszedł sprawdzić , kto nam przeszkodził. 

- Dzień Dobry ( powiedział Marco z wymuszonym uśmiechem )

- Dzień Dobry ( odpowiedział starszy pan , który zaraz okazał się właścicielem domu , w którym jesteśmy ), niczego Wam nie brakuje? ( zapytał)

- Nie , wszystko mamy ( odpowiedział Marco , patrząc na mnie )

- To dobrze. Widzę , że w czymś Wam przeszkodziłem , przepraszam nie chciałem ( mówiąc to był skrępowany )

- Spokojnie , nic się nie stało ( Uspokajał Marco , chociaż ja wiedziałam że tak nie jest )

- W takim razie już Wam nie przeszkadzam. ( odpowiedział właściciel, odchodząc dodał ) Bawcie się dobrze

- Dziękujemy ( odpowiedział Marco , po czym zamknął drzwi )


Marco stojąc obok drzwi przyglądał mi się i gestami rąk przywoływał mnie do siebie. Podeszłam do niego , a On zbierał się w sobie aby mi coś powiedzieć.

- Czy zechciałabyś... ( I kolejny raz ktoś nam przeszkodził) 

Tym razem był to Erik z Olą , którzy spacerowali po plaży. Widać było , że Marco jest zdenerwowany całą tą sytuacją.

- Marco spokojnie , powiesz mi to dzisiaj wieczorem ( Marco skinieniem głowy przytaknął mi , po czym mnie przytulił )

Erik z Olą weszli do domu , którzy poprzedniego wieczoru bawili się świetnie . Olę oblewały różowe rumieńce na polikach i oboje uśmiechali się od ucha do ucha. 

Usiedliśmy na sofie i włączyliśmy telewizor , aby rozluźnić atmosferę, w końcu Marco nie wytrzymuję i mówi.

- Stary zabiję Cie ( powiedział Marco patrząc na Erika )

- A dlaczego ?, coś zrobiłem ? ( zapytał niepewnie Erik ) 

- Tak, właśnie chciałem się jej zapytać , a tu najpierw właściciel domu nam przeszkodził , a kiedy miałem zrobić to po raz drugi zjawiłeś się Ty. Wy na prawdę potraficie wybierać sobie momenty ( Marco wyrzucił z siebie tą złość , chociaż jego wyraz twarzy  nadal nie przypominał '' mojego '' Marco)

- Przepraszam myślałem , że już to zrobiłeś ( w słowach Erika było słychać skruchę , żałował że przyszedł akurat w tym momencie )

Ola patrzyła na mnie z ciekawym wyrazem twarzy , jednocześnie zerkając na Erika. Czyli to co chce powiedzieć mi Marco jest bardzo ważne, ciekawe co to może być ( zastanawiałam się, a moja podświadomość wymyślała różne scenariusze) , ale wiem jedno jest to dla Marco bardzo ważne. 

- Dobra chłopaki wyluzujcie , dzisiaj idę z Marco wieczorem na spacer i wtedy się wszystkiego dowiem , nie warto się kłócić. A teraz oglądajmy film . 


Ola przytuliła się do Erika, który objął ja ramieniem i w skupieniu oglądali film. Oni na prawdę są zakochani , a ja cieszę się ich szczęściem . Marco również oglądał film wzdychając od czasu do czasu i zerkając na mnie, wtedy położyłam dłoń na jego brzuchu , delikatnie go masując poczułam że się spiął i podniosłam wzrok , aby zobaczyć jego reakcję. Marco przygryzał dolną wargę ( wyglądał tak kusząco , a moja podświadomość wariowała ) , spojrzał na mnie i powiedział..

- Kusisz , nie ładnie tak ( wyszeptał mi do ucha , ciężko oddychając ) 

W tym samym czasie Erik , który siedział obok mnie spojrzał w nasza stronę i szeroko się uśmiechnął , po czym wrócił do oglądania filmu .



4 komentarze:

  1. Nadrobiony :D!
    Czyżby, Marco chce się oświadczyć? :D Nie mogę doczekać się kolejnego rozdziału <3 Informuj mnie o nowych na facebook'u okey? Pozdrawiam ;3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha wiesz na oświadczyny przyjdzie pora :D jasne masz to zapewnione :D Pozdrawiam :*

      Usuń
  2. Noo ejjj czemu musieli im przerwac. Jestem ciekawa reakcji na propozycje Marco o wspolnym mieszkaniu. Kochana kiedy nastepny, p.s mozna prosic nastepny rozdzial troszke dluuzszy?? Buziak i duuzo weny,bo u mnie z nia slabo.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystko przyjdzie w swoim czasie :D , oczywiście następny rozdział będzie dłuższy :D

    OdpowiedzUsuń